Cześć wszystkim! Chciałabym się z wami podzielić różnymi sposobami nauki któe poznałam na kursie MYŚLOGRAFII. Kurs przeprowadziła cudowna i zabawna pani Agata Baj która pierwszy raz odwiedziła moje rodzinne miasto - Białystok - oraz ogólnie wschodnią część naszego kraju.
Jednym chyba najważniejszych z aspektów który został poruszony w sprawie nauki jest to pytanie 'dlaczego?'. Za każdym razem zanim usiądziemy do nauki powinniśmy sobie zadać pytanie dlaczego? po co? Wiem jak niektóe przedmioty mogą być nudne i nie da się od tak poprstu nabrać do nich chęci, ale pomyślcie - skoro i tak musimy ię uczyć do 18 roku życia i tak czy inaczej musimy zdać egzamin/sprawdzian/klasówkę to może jednak warto przysiąść?
Obecnie moim największym zmartwieniem jest egzamin gimnazjalny który zbliża się w zawrotnym tempie. Warto sobie zrobić kilka postanowień co do nauki. Jednym z moich sposób jest wyłączenie powaidomień ze social mediów. Chyba każdy z nas wie jak to jest jak przy ikonce snapchat'a pali się ta pomarańczowa kropeczka i kusi nas by wejść i sprawdzić co to. czas powiedzieć temu STOP. Bądźmy panami włesnego losu i nie pozwalajmy zaśmiecać sobie czasu przez takie rzeczy... na to będzie odpowiedni moment na wakacje teraz skupmy się na nauce ;)
Trochę odbiegliśmy od tematu, co to ten cały scratch noting? Jest to bardzo ogólnie mówić rysowanie. Robiąc notatki zamiast pisać całę nudne definicje róbmy skojarzenia, a to co się da zapisujmy za pomocą rysunków. Sama nie mam talentu plastycznego ale nikt nie powiedział że muszą to być obrazki niczym z pod ręki Jana Matejki. Muszę przyznać że początkowo byłam mocno zrażona tym sposobem ale ostatecznie się przełamałam i uważam że była to jedna z lepszych decyzji. takie kolorowe notatki o wiele bardziej cieszą oko niż ciąg literek. Wiem że nie da się tego stosować do wszystkiego ale jest to bardzo ciekawe urozmaicenie.